"Gorliwość neofity" sprawia że cały dzień myślę tylko co by tu napisać na moim nowiuśkim blogu (zamiast myśleć o pożytecznych rzeczach..:p) i wymyśliłam że dobrze będzie zacząć od Futrzastej Doskonałości, Władcy andyjskich pastwisk- Alpaki. Taka alpaka- niby fajtłapa ale z drugiej strony krwawy łowca. Niby potulna ale tak naprawdę to nieobliczlany drapieżnik. Do tego ma najlepszej jakości futro na świecie! (brudne lamy wymiękają) Wyobrażam sobie jak dziko kłusuje i wiatr rozwiewa jej futro... czysta poezja:) Dorzucam link do filmiku ilustrującego jej groźne oblicze.
Może ktoś chce się przyłączyć do fanklubu "Alpakamylife"?:p