Pierwszy lot samolotem zaliczony:) Podsumowuję go jako nudny i męczący (choć start jest czadowy:p)
Londyn extra, trochę nawet kusi żeby może tam.......
Poza standardowym obleceniem standardowych miejsc, ukulturalniłam się w 2 muzeach (Tate Modern i National Gallery).
Dziś kilka zdjęć z "oficjalno- tradycyjnego zwiedzania"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz