... pojechałam do Rumunii:)
To jestem ja jak jadę:
z dłuższą grzywką niż teraz (choć wtedy myślałam że mam najkrótszą możliwą ;p) zdenerwowana, niepewna i mająca nadzieję że to był dobry pomysł.
Okazało się że bardzo dobry, tęsknię za tamtym czasem..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz