Siedząc sobie w pracy, w przerwie między ciężką pracą a nauką rumuńskiego, buszowałam sobie po różnych dziwnych zakątkach internetu i natknęłam się na opowieść o Krakenie- kałamarnicowatym stworze morskim zatapiającym statki. Podobno 100 lat śpi potem 100 lat zatapia. I tak w kółko.
I podobno niby jest posłuszny Posejdonowi, ale de facto słucha pierwszej osoby którą napotka po przebudzeniu. Kurcze ale bym chciała spotkać Krakena :) Zajebisty.
:D
Twoje marzenie właśnie się spełniło!
OdpowiedzUsuń