po wakacjach następny rok na poziomie wyżej,
mogę się pochwalić że zdałam test końcowy (na zaliczeniu zaważyło 0,7 punkta :p, fuksiarz jestem:p)
Jutro z tej okazji grill zakrapiany rumuńskim piwem.
Mam uroczyste postanowienie że teraz to zacznę się już uczyć naprawdę, solidnie i tak żeby były jakieś postępy :p
Jako ciekawostka przyrodnicza:
oto moje wypracowanie (na teście była część gramatyczna i wypracowanie właśnie- wybrałam temat o horrorach :p)
ilość czerwonego koloru odzwierciedla arcywysoki poziom moich wypocin :P
P.S. Z pod spodu wyziera tytułowy dyplom ukończenia kursu:) (to zielone coś)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz