Śniło mi się że znalazłam duży, ciemny, jednopiętrowy opuszczony dom, jego część była na tyle nie zniszczona i na tyle dobrze się w nim czułam, że ... się do niego wprowadziłam.
Przyjemny, kojący sen (na tyle że zaspalam do pracy;)
Ciekawe co na to psychoanalityk ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz