Na mój płaczliwy lament, przyszło do mnie na (prawie) własnych nóżkach takie oto ciasteczko!:) Radość była tak wielka, że postanowiłam poświęcić mu notkę. Oto ciasteczko:
Dodam jeszcze, że mam aktualnie 78 stron i 2 dni na dokonanie dzieła. Nie ruszam się od biurka całymi dniami i nie wyobrażam sobie co będzie jak już skończę. Nadmiar wolności mnie chyba przygniecie:p
No, i na sam koniec (bo spać już idę) dodam, że widzieliśmy dziś film HARDWARE a.k.a M.A.R.K. 13- cyber-punkowy, sci-fi horror z niebanalna ścieżką dźwiękową- Ministry i np Motorhead..:)
przyjemna odmiana:)
jaaaaa chce to obejrzec!
OdpowiedzUsuńhehe może da się załatwić...
OdpowiedzUsuńoby sie dalo. ten ostatni mech jest slodziaśny :D
OdpowiedzUsuń