Jest zatem środa, a jutro będzie czwartek, TEN czwartek, 30 wrzesień roku pańskiego 2010, kiedy to w okolicach godziny 13 zatrzęsie się ziemia, pojawią się na niebie wielokolorowe tęcze, zaświergoczą ptaszęta- wszechświat się na moment uśmiechnie.
- Czy się denerwuję?
- Pomału zaczynam, pewnie pod wieczór zeświruję.
- Czy wszystko pozałatwiałam?
- Tak, wszystko ładnie załatwione.
- Czy jestem dobrze przygotowana?
- Hm.... powiedzmy że jako tako.
- Czego się boję?
- Najbardziej się boję, że pytania komisji zboczą z założonego przeze mnie toru- i przeżyję kompromitację:p
Ech...:)
aaaaaaaaaaaaaaaa ! dasz radę !!!! :P
OdpowiedzUsuńkciuki są trzymane. zaciśnięte!
gratulEJszon !!!
OdpowiedzUsuń