Z serii tematów zastępczych: liczi. Wpadły ostatnio dwa w moje ręce i dziś je skonsumowałam. Śmieszny mały chiński owoc, wydaje się ze skorupkę ma twardą jak orzech, ale wystarzczy ją ścisnąć palcami i pęka. W środku jest biały obślizgły owoc:
a pod nim brązowa twarda pestka:
Cięzko się najeść ale jako ciekawostka przyrodnicza się sprawdza:)
P.S. Na dniach postaram się o jakiegoś sensownego posta:p
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz