Tryumfalnie oficjalnie ukończyłam moją terapię edukacyjno- motywującą, zawiozłam dziś papierek do urzędu i wydaje się (pewności mieć nigdy nie można;) że moja przygoda z AA jest zakończona :)
Ale po kolei:
spotkanie nr 5, temat "Co to jest i jak działa alkohol, mity związane z alkoholem".
("alkohol rozhamowuje nasze hamulce" :D )
dostaliśmy karteczkę o niszczącym działaniu alkoholu na organizm (strasznie to wszystko przygnębiające...)
i spotkanie nr 6- kolejny raz miałam przyjemność oglądnąć film dokumentalny nakręcony w szpitalu psychiatrycznym im. Babińskiego na oddziale deliryków, halucynogików, psychotyków i ludzi słyszących pogróżki nadawane przez niewidzialny aparat.. (film wyprodukowany przez Wytwórnię Filmów Dokumentalnych "Korkociąg" :p)
Po 6 spotkaniach Państwo uznało że jestem wyedukowana i zmotywowana i potwierdziło to odpowiednią pieczatką.
Koniec przygody.
Temat będę poniekąd jednak kontynuować, czytam bowiem niezwykłą księgę z 1925 roku pod oszałamiającym tytułem " Z otchłani chorób, nędzy i upadku. Część I: Alkoholizm i prostytucja; Część II: Choroby nerwoe i umysłowe"
Jak juz skończę, to nie omieszkam się podzielić wiedzą jaki jest związek między alkoholizmem a prostytucją i co autor uważa o zwyrodnieniu kultury dzisiejszej.
Kłaniam się;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz