A więc tak, wychodzimy z domu i idziemy taką sobie uliczką (niebo niby zachmurane, ale uwierzcie na słowo że było bardzo ciepło i przyjemnie)
idziemy sobie spacerowym krokiem..
dalej idziemy, nie spieszy sie nam,
dom na sprzedaż, ktoś zainteresowany?
kroczymy sobie dalej, domki już wyższe się robią
mijamy rumuński patriotyzm, i ....
widzicie to? :D na wszelki wypadek zbliżenie:
hehe w środku miasta normalnie wissi sobie druk kolczasty wzdłuż chodnika :p
(dobrze że nie ma takiego na naszej trasie z jrc do domu, napewno za każdym razem ktoś by go zahaczył :p)
idziemy sobie dalej za panem w czerwonej czapeczce
domki już całkiem duże,
iiii...... dochodzimy do głównej ulicy w mieście!
Bulevardul Revoluției:
i tak sobie idziemy dalej i idziemy...
kroczymy i kroczymy...
mijamy po drodze milion Dacii
miasto (tzn jego centrum) o dziwo jest naprawdę ładne:)
ratusz (Primaria):
teatr:
najdroższy hotel w mieście, Continental :p
krokiem pewnym i stanowczym mijamy taki oto placyk:
iiiiiii docieramy do celu naszej wędrówki, czyli KF na kawkę:)
:)
Na koniec wspaniały filmik dla odważnych, prezentujący jak sprężyście kroczę po chodniku, i dochodzę do Primarii, potem się rozglądam i nawet jakiś pan coś do mnie mówi (ale ja go ignoruję bo nic nie rozumiem:p)
(nie trzeba się przejmować tym dyndającym czymś:p)
aha szłaś do fuck donalda na siku;] jak to wyglada w Rumuni?;p
OdpowiedzUsuńnie miałam przyjemności jeszcze, ale z ciekawostek mogę powiedzieć że można tam kupić piwo:p
OdpowiedzUsuńhe he no wspaniały filmik z wędrówki, myślę, że ciekawie przedstawia rzeczywistośc Rumunii :P pytanie: czy KF to to samo co Flex?? :D widzę, że często tam bywasz, znasz już wszystkich barmanów i stałych bywalców?? :P pzdr from krk!
OdpowiedzUsuń:D KF to jest to kolorowe miejsce ze zdjęć gdzie chodzę na kawę, pouczyć się w spokoju etc. Czasem chodzę tam też na piwo po pracy lub gdy wychodzimy wieczorem na miasto.
OdpowiedzUsuńFlex to jest nora, nigdy nie był na zdjęciach bo jest tam za ciemno:p Tam jest karaoke, tam się chodzi po KF żeby się dobić:p W Krk wszystkie drogi prowadzą do jrc, a tu do Flexa:p
I nikogo nie znam, rozpoznajemy się tylko i uśmiechamy się z barmanką z KF:) (We Flexie za barem jest wielki brodaty i ponury chłop:p)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń