Czyli Papa Joe:p
Niewiadomo dlaczego nazwa mi się dobrze jakoś kojarzyła a tymczasem wylądowałam na obcej planecie w innym układzie słonecznym....
Nigdy (naprawdę NIGDY) nie widziałam tylu chłopców w białych koszulkach naraz:D Wszyscy prężący się w godowym szale przy rumuńskim disco-polo (oczywiście stroboskop- więc wszystkie białe ufoludki się świeciły :p). Był nawet 40- letni Michael Jackson w wersji blond (w białym glofie naturalnie :p)
hm... niezwykłe miejsce.. hm....myślę że tam nie wrócę :p
Dziś o 00.10 jadę w świat, (mam nadzieję że mnie nie zamordują w pociągu:p)
"In arrival training" to takie coś gdy wszyscy wolontariusze w danym kraju zjeżdżają się w jedno miejsce i się zapoznają.
Idea zapoznawania się pod przymusem, wizja gier intergacyjnych i konieczności bycia miłym dla wszystkich przeraża mnie trochę- nie ukrywam,
ale patrząc na plusy sytuacji- zobaczę spory kawałek rumuńskiego świata, piękne miasto Braşov, zamek Drakuli, no i Karpaty....:)
Ponadto podobno w hotelu dobrze dają jeść i mają jacuzi więc może nie będzie tak źle:p
Byle tylko pogoda była i byle udało się choć troszkę umknąć tej całej (tfu) integracji:p
tak pojadę webstreem 'em
OdpowiedzUsuńproszę zmień tło, przeźroczystość albo daj czarne litery bo cieżko się czyta :]
:PP
bardzo proszę:)
OdpowiedzUsuńhalo!!!!!!!!!!! gdzie raporty???
OdpowiedzUsuńps. kup w moim imieniu spray i maluj na scianach Wisla Krakow pany ;p;p
wisla kurwa p:
OdpowiedzUsuńTwoj nik(pierdoła i chuj) odzwierciedla Ciebie skoro tak piszesz o najwiekszym najlpeszym najwspanialszym klubie Polskim ;p
OdpowiedzUsuńto do kolejnego browara
Nie wnikam w rozgrywki na tamaty piłkarskie, w każdym razie chciałam napisać, że rozbawiła mnie wizja Ciebie na przymusowej integracji :D he he he! już to widzę oczami wyobraźni ... biedni ludzie :P
OdpowiedzUsuńdzięki Hanula:p też tak myślałam, ale okazało się że dałam radę- nikt chyba nawet nie zauważył jak bardzo gardzę integracją:p
OdpowiedzUsuń