środa, 16 lutego 2011

Perfidia losu!!



No naprawdę ktoś miał fatalne wyczucie czasu...
6.06 w Kwadracie zamierzam stać pod samą sceną! Hm... tylko jak ja to zrobię, skoro wtedy będę prawie 500 km od tej sceny!
Poważnie rozważam możliwość wpadnięcia jednak do Krakowa na tę okazję i póki co jedynym przychodzącym mi do głowy środkiem transportu (bo myślę że to będzie jedyny problem) jest autostop.. ech

Ale jak sobie myślę że moje najukochańsze Adicts gra w moim mieście za jedyne 50 zł, to chyba jednak tego nie odpuszczę- może to będzie ostatnia okazja!:p

Ech- cudowności!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz