życie w doniczkach na moim balkonie rozwija się radośniej i optymistyczniej niż moje własne, zatem dziś będzie właśnie o nim.
Najpierw były puste doniczki, trochę starej kiepskiej ziemii, kilka garści nasionek i balkon z dużym potencjałem:


Po kilku dniach pojawiły się pierwsze oznaki życia:

Po 2 tygodniach, życie było nieco śmielsze:


A dziś wygląda to tak:

Byłoby dużo lepiej, gdyby ciągle nie padało ale i tak do miesiąca spodziewam się wielokolorowego kwiecistego gąszczu:)
Oczywiście nie omieszkam się tu nim pochwalić:)
Rośnijcie kwiatuszki!
aleee fajowo !!! :) gratuluje ! xD
OdpowiedzUsuńha!
OdpowiedzUsuńjak wujek piwko cos zasadzi to nie ma chuja.
:>