poniedziałek, 13 września 2010

Doniczkowe życie- finał!



Lato ma się ku końcowi, zatem dziś ostatnia odsłona doniczkowego życia. Lepiej niż jest teraz już nie będzie, teraz już tylko postępująca dekadencja- najwyższy czas na finał:) W porównaniu z trudnymi początkami- jest bogato :p
W gąszczu chwastów wyrosły mi takie oto piękności:



W moim ogródku panuje prawdziwa dzikość, niekontrolowany chaos, ale jak na moje pierwsze doświadczenie ogrodnicze, jestem bardzo zadowolona:)


 



  
taką oto szaloną fasolę wyhodowałam:

  


1 komentarz:

  1. szalony ogrodnik ! ;p
    z chwastowym (aczkolwiek ludzkim, przeciw niszczeniu niewinnych) potencjałem ^^

    OdpowiedzUsuń