środa, 6 lutego 2013

Romania mea

Kolejny raz byłam w Rumunii, ciężko się odnaleźć po powrocie, ale takie wyjazdy sprawiają że człowiek odżywa (inna sprawa że potem długo trzeba się doprowadzać do stanu używalności...)

Na raz wszystko się nie zmieści, trzeba jakoś opowiedzieć w kawałkach....

najpierw był koncert Sztywnego Pala Azji w Rude Boy'u w Bielsku Białej, zdjęć za bardzo nie mam bo ciemno było i człowiek nie myślał o zdjęciach tylko o innych rzeczach ;)


a potem już w drogę!
ale zima! :)







a to już Rumunia.
Do następnego odcinka:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz