czwartek, 20 grudnia 2012

Apokalipsa

Zastanawiałam się jak się ubrać na koniec świata,
dostałam 2 przecieki co do godziny w której on nastąpi i okazuje się że w żadnej z nich nie zaprezentuję się godnie:
jeśli o 24 to wystąpię w swojej umotrusanej piżamie,
a jeśli o 10 to koniec zastanie mnie u fryzjera z wałkami na głowie ;)

Tak źle i tak niedobrze.
No nic, liczę na to że jak już nadejdzie godzina "W" to zostaniemy przyobleczeni w jakieś świetliste suknie ;)

Kłaniam się. (po raz ostatni? ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz