sobota, 19 marca 2011

Obca cudaczna planeta:D

Czyli Papa Joe:p
Niewiadomo dlaczego nazwa mi się dobrze jakoś kojarzyła a tymczasem wylądowałam na obcej planecie w innym układzie słonecznym....
Nigdy (naprawdę NIGDY) nie widziałam tylu chłopców w białych koszulkach naraz:D Wszyscy prężący się w godowym szale przy rumuńskim disco-polo (oczywiście stroboskop- więc wszystkie białe ufoludki się świeciły :p). Był nawet 40- letni Michael Jackson w wersji blond (w białym glofie naturalnie :p)
hm... niezwykłe miejsce.. hm....myślę że tam nie wrócę :p

Dziś o 00.10 jadę w świat, (mam nadzieję że mnie nie zamordują w pociągu:p)


"In arrival training" to takie coś gdy wszyscy wolontariusze w danym kraju zjeżdżają się w jedno miejsce i się zapoznają.
 Idea zapoznawania się pod przymusem, wizja gier intergacyjnych i konieczności bycia miłym dla wszystkich przeraża mnie trochę- nie ukrywam,
ale patrząc na plusy sytuacji- zobaczę spory kawałek rumuńskiego świata, piękne miasto Braşov, zamek Drakuli, no i Karpaty....:)


Ponadto podobno w hotelu dobrze dają jeść i mają jacuzi więc może nie będzie tak źle:p
Byle tylko pogoda była i byle udało się choć troszkę umknąć tej całej (tfu) integracji:p

7 komentarzy:

  1. tak pojadę webstreem 'em

    proszę zmień tło, przeźroczystość albo daj czarne litery bo cieżko się czyta :]

    :PP

    OdpowiedzUsuń
  2. halo!!!!!!!!!!! gdzie raporty???
    ps. kup w moim imieniu spray i maluj na scianach Wisla Krakow pany ;p;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Twoj nik(pierdoła i chuj) odzwierciedla Ciebie skoro tak piszesz o najwiekszym najlpeszym najwspanialszym klubie Polskim ;p
    to do kolejnego browara

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wnikam w rozgrywki na tamaty piłkarskie, w każdym razie chciałam napisać, że rozbawiła mnie wizja Ciebie na przymusowej integracji :D he he he! już to widzę oczami wyobraźni ... biedni ludzie :P

    OdpowiedzUsuń
  5. dzięki Hanula:p też tak myślałam, ale okazało się że dałam radę- nikt chyba nawet nie zauważył jak bardzo gardzę integracją:p

    OdpowiedzUsuń