piątek, 5 października 2012

Kasztanek:)

Teoretycznie kasztankowy koń, w praktyce wyszedł mi kasztankowy cudak, ale nazwijmy go roboczo koniem:)
Proszę zwrócić uwagę na grzywę i ogon :P




No, zrobiłam ludka z kasztanów, ten jesienny obowiązek mam już odhaczony, teraz mogę się w pełni skupić na przygotowaniach do wyazdu do Rumunii, który już za niecały tydzień :):)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz