wtorek, 9 października 2012

Romanio! Szykuj się!

Cieszę się jak dawno sie z niczego nie cieszyłam, sama mi sie gęba uśmiecha jak pomyślę o tym że już za chwilkę jadę znowu do Rumunii :):)

Tym razem na największy transylwański targ: Târgul de la Negreni!!

Na zdjęciach góglowskich wygląda to mniej więcej tak: (ale niedługo będę miała setki swoich :)







A tu znalazłam na czyimś blogu foto- relację z 2010 roku, patrzcie jak fajnie!!! (w ogóle zdjęcia piękne, polecam) (karuzela :p)

http://fotonicu.wordpress.com/2010/10/12/targul-de-la-negreni-2010/

(zakochałam sie w butach ze zdjęcia 7, coś czuję że wydam tam wszystkie pieniądze i do końca miesiąca będę żywić się jedynie widokiem zakupionych skarbów ;p)

Poza targiem mamy odwiedzić kapielisko Boghis z wodami termalnymi o temperaturze 70'


i może jak Bóg da a właściwie siły pozwolą (a jeszcze właściwiej kac pozwoli) to powdrapujemy się też po górach Vladeasa


Ale się zapowiada cudowny wyjazd...
naładuję akumulatory na to smętne życie w Krakowie
Kłaniam się

1 komentarz:

  1. zazdroszczę wycieczki, ale bankowo przyda Ci się taki odpoczynek!
    K!

    OdpowiedzUsuń